OSTATNIE POZEGNANIE śp. HIERONIMA MARYNIAKA
10 lutego 2023 roku zebraliśmy się w podpoznańskim Skórzewie, żeby uczestniczyć w ostatnim ziemskim pożegnaniu śp. Hieronima
Maryniaka, dobrego i szlachetnego Człowieka, doktora nauk weterynaryjnych, a także naszego serdecznego Kolegi i Przyjaciela.
Śp. Hieronim Idzi Maryniak urodził się 6 września 1949 roku w Rychtalu, w powiecie kępińskim w tradycyjnej wielkopolskiej
rodzinie o rolniczo-rzeźnickich korzeniach, skąd wyniósł kult pracy, solidności, uczciwości i przyzwoitości. Po zdaniu matury w
Poznaniu w 1969 roku rozpoczął studia na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej dzisiejszego Uniwersytetu Przyrodniczego we
Wrocławiu, gdzie w 1976 roku uzyskał dyplom lekarza weterynarii. W czasie studiów Hirek dał się poznać jako dobry i sumienny
student, ale przede wszystkim niezwykle koleżeński i przyjacielski kolega. Jego życzliwość, chęć pomagania innym i wesołe
usposobienie było znane i cenione przez wszystkich z naszego studenckiego rocznika.
Pracę zawodową po studiach lek. wet. Hieronim Maryniak rozpoczął w Zakładzie Niepłodności Bydła Instytutu Weterynarii w
Swarzędzu, po czym w połowie lat 80-tych ubiegłego wieku przeniósł się do pracy naukowo-dydaktycznej na dzisiejszym
Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, gdzie przygotował i obronił pracę doktorską poświęconą wydajności i dobrostanowi bydła
mlecznego. Hieronim miał dwa najważniejsze kierunki zainteresowań, a nawet pasje. Jedna to weterynaria i krowy, które były Jego
ulubionym gatunkiem, a druga pasja to rzeźnictwo i wędliniarstwo. W latach 90-tych zbudował i uruchomił zakład mięsny w
Skórzewie, gdzie realizował swoją drugą pasję i korzystając ze starych, tradycyjnych i rodzinnych receptur produkował doskonałe
wyroby dostępne w kilku sklepach z logo „Dr Maryniak”. W tym czasie udzielał się w Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej pełniąc
m.in. funkcję Podstarszego Cechu Rzeźników-Wędliniarzy-Kucharzy. Wtedy uważany był za najlepszego lekarza weterynarii wśród
rzeźników i wędliniarzy oraz najlepszego rzeźnika w środowisku weterynaryjnym. Na koniec pracy zawodowej wrócił ponownie do
weterynarii i pracy naukowo-dydaktycznej na poznańskim Uniwersytecie Przyrodniczym, a przez ostatnie lata, także już na
emeryturze pracował w Zespole Szkół Przyrodniczych na Golęcinie, gdzie zyskał opinię cenionego nauczyciela i pedagoga oraz
przyjaciela młodzieży.
Śp. Hieronim był bardzo dobrym Człowiekiem, pracowitym i ambitnym, o wielu umiejętnościach i zaletach, życzliwym,
bezinteresownie pomagającym potrzebującym, a Jego pogodne oblicze i uśmiech zjednywało Mu przychylne i ciepłe przyjęcie wśród
ludzi z którymi się stykał. Znajomości i przyjaźnie zawarte w czasach studiów we Wrocławiu trwały przez wiele lat i były coraz
silniejsze dzięki częstym kontaktom i corocznym, ostatnio zjazdom absolwentów w różnych częściach Polski i różnych krajach
Europy. Nasz dobry Przyjaciel Hirek był na większości tych zjazdów, zawsze był duszą towarzystwa, a Jego dobry humor,
inteligentne dowcipy oraz cięte riposty gwarantowały dobrą zabawę oraz zdecydowanie wpływały na doskonałą atmosferę naszych
spotkań. Jeden świetny zjazd w słynnej Stadninie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim, który Hirek współorganizował zostanie
zapamiętany na zawsze. W zeszłym roku przez ciężką chorobę, którą znosił z godnością i cierpliwością, przyjechał na nasz majowy
zjazd na Opolszczyźnie tylko na kilka godzin i to było nasze ostatnie spotkanie w większym gronie. Śp. Hieronim był dobrym Ojcem i
Dziadkiem, dumnym ze swoich Dzieci: trzech Synów - Bartosza, Marcina, Józefa i Córki Michaliny oraz wnuków i prawnuków, na
naszych spotkaniach cieszył się ich sukcesami i osiągnięciami, a martwiły Go ich kłopoty i trudności.
Jestem tutaj, żeby Cię Hirku pożegnać w imieniu koleżanek i kolegów ze studiów , chociaż tak trudno to sobie wyobrazić, żeby
myśleć o Tobie w czasie przeszłym, ale …
Drogi Hirku ! byłeś dobrym Człowiekiem, bardzo dobrym kolegą i wspaniałym Przyjacielem, byłeś bardzo dobrym lekarzem
weterynarii i nauczycielem. Trudno uwierzyć, że już nie pojedziemy razem na następne zjazdy absolwentów, ale …
Drogi
Przyjacielu, Kochany Kolego ! będziesz żył na zawsze w naszych
wspomnieniach i sercach,
Żegnaj Przyjacielu !
Niech ta wielkopolska ziemia lekką Ci będzie,
Odpoczywaj w pokoju po trudach ziemskiej wędrówki !
Cześć Twojej Pamięci !
Rodzinie i Bliskim śp. Hieronima w imieniu koleżanek i kolegów ze studiów składam szczere i głębokie wyrazy serdecznego
współczucia,
Piotr Kneblewski